MENU
W tej wsi położonej na końcu kraju, z której donikąd nie można dalej dojechać, ze zdumieniem ujrzałam piękny ośrodek. Teren jest ogrodzony, obwarowany tablicami o zakazie wstępu, więc fotki niezbyt dokładne. Ta część nowa mieści dom dziecka "Catharina". Z tego co "we wsi ludzie gadają" dowiedziałam się, że to za holenderskie pieniądze, ale traktuję to jak plotkę, nie informację. W sąsiednim budynku z prawej jest ośrodek dla dzieci niedosłyszących. Wspaniałe miejsce, ładne widoki, lepsze powietrze i brak miejskich pokus to idealne warunki dla takiej działalności.

Dodał: Danuta B.° - Data: 2007-07-06 13:42:08 - Odsłon: 4179
czerwiec 2007


Dom Dziecka Catharina powstał dzięki współpracy podjętej przez holenderską fundację H.J. Heijnem z wałbrzyskim starostwem powiatowym. Gdy w 1998 roku Holendrzy zwrócili się do polskiego rządu z prośbą o wytypowanie miejsca, gdzie mogliby wybudować nowoczesny dom dziecka, Ministerstwo Edukacji Narodowej wybrało właśnie Nowe Siodło w gminie Mieroszów. Później sprawy potoczyły się bardzo szybko. Na początku sierpnia 1998 roku fundacja podpisała umowę z zarządem powiatu, a już w połowie października tego samego roku uroczyście wmurowano kamień węgielny. Dom Dziecka Catharina (nazwa pochodzi od imienia zmarłej żony fundatora) otwarto 30 czerwca 2001 roku. Wybudowanie placówki kosztowało ponad 8 mln zł. Pieniądze na ten cel wyłożyli przede wszystkim Holendrzy. Swoją cegiełkę dołożył też Dolnośląski Urząd Wojewódzki oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Wcześniej, przez wiele lat, funkcjonował tu ośrodek kolonijny Huty "Karol" z Wałbrzycha. Jak podaje kronika tego przedsiębiorstwa w dniu 28 lutego 1968 roku posesja w Nowym Siodle, na którą składała się działka o powierzchni 1,84 ha oraz trzypiętrowy budynek mieszkalny kryty eternitem z zadaszoną werandą została protokolarnie przekazana na rzecz Huty "Karol" w celu zorganizowania tam ośrodka kolonijnego dla pracowników. Nieruchomość uzyskano od wałbrzyskiej PRN . Ośrodek kolonijny został oddany do użytku na początku lipca 1968, po trzymiesięcznym remoncie i adaptacji do potrzeb kolonistów. Z wypoczynku kolonijnego w I turnusie skorzystało 100 dzieci, w tym 51 z Górnego Śląska, a w turnusie II – 90 dzieci pracowników Huty.

  • /foto/384/384810m.jpg
    1900 - 1902
  • /foto/206/206110m.jpg
    1900 - 1906
  • /foto/3642/3642486m.jpg
    1920 - 1930
  • /foto/6641/6641651m.jpg
    1930 - 1935
  • /foto/345/345393m.jpg
    1968
  • /foto/166/166204m.jpg
    2007
  • /foto/166/166205m.jpg
    2007
  • /foto/6607/6607077m.jpg
    2014

Danuta B.°

Poprzednie: Dom nr 28 (d. szkoła) Strona Główna Następne: Dom Dziecka Catharina i Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla dzieci głuchych i niedosłyszących


jakas1 | 2008-11-18 21:20:19
Plotka o tym, że ufundowali to Holendrzy, jest prawdziwa.
mamik | 2008-11-19 11:13:32
To nie plotka lecz fakt , więcej o tym obiekcie w artykule z Nowych Wiadomości Wałbrzyskich