Dawny budynek dworca na stacji Boguszów - Gorce Wschód dawne Kuźnice Świdnickie. Widoczny rozjazd w lewo do Jeleniej Góry, w prawo do Mieroszowa i Mezimesti (obecnie nieczynne).
A tak nawiasem mówiąc rozwiązanie techniczne układu torów a co za tym idzie powiązania szlaków krzyżujących się na tej stacji i wykorzystanie do tego naturalnej konfiguracji terenu to dla mnie prawdziwy majstersztyk.
Masz rację. Jest tam trochę nasypu zrobionego, ale ja nie będę się wypowiadał w tematach na których się nie znam zbyt dobrze. Lepiej niech to ocenią fachowcy jak "moose" i może jeszcze ktoś. Ale wątek jest dobry. Pozdrawiam.
Zdarza mi się samemu w te rejony czasami zapuścić. Ale idąc od strony stacji Boguszów-Gorce Zachodni w ten wykop dawnej linii szczawieńskiej to trzeba zaopatrzyć się od wiosny do końca jesieni w buty gumowe. Bardzo dużo jest tam wody: gruntowej i ściekowej. Brak odwodnienia. Kiedyś to działało ale się zepsuło. Zimą znowu zamarznięta woda stwarza problem ślizgawkowy. No i jak warstwa lodu jest cienka to w butach mokro. Można iść górą i jest do zrealizowania. Wchodząc w ten wykop trzeba wejść na górę i na drugą stronę obok wiaduktu, później kawałek ul. Reja przy ogródkach i wszystko widać, szczególnie teraz kiedy już nie ma liści. Później kiedy wąwóz już opada i jest przejście do Wałbrzycha Sobięcina na ul. Kani to dale j je st w miarę sucho. Da się przejść nawet cały odcinek z wyjątkami kiedy mocno padało aż do Szczawienka.